Jesteś wdzięczny Bogu czy pomazańcom?

   Czym jest wdzięczność wobec Boga i co ona oznacza w życiu chrześcijanina. W jaki sposób możemy ja przejawiać. Moim zdaniem ta jest dobrze wdzięczność wyrażona w stosunku do Boga w Psalmie 65. Jest to Psalm Dawida w którym wyraża się następująco (nie cytuje całej treści bo chce pokazać tylko w stosunku do kogo była skierowana wdzięczność Dawida)„ Tobie należy się chwała (…) spełniać śluby. Ty wysłuchujesz modlitwy,. Do ciebie przychodzi wszelki człowiek. Przedziwnie wysłuchałeś nas w mocy..Utwierdzasz góry mocą swą. Uśmierzasz szum fal. Nawiedzasz ziemię, zraszasz ją i wzbogacasz obficie; Strumień Boży jest pełen wody. Przygotowujesz zboże ich…Łąki przyodziewają się w stada owiec. A doliny okrywają sie zbożem. Wykrzykują radośnie i śpiewają.”

   Przeczytanie tych fragmentów Psalmu nie pozostawia cienia wątpliwości komu był wdzięczny Dawid za wszystkie dobra które miał cały naród..Oczywiście chodziło o to że sprawcą tych dóbr  dla był dla niego i całego narodu niebiański  Ojciec dobry Bóg. Czy tak? To ważne bo za chwilę dowiesz się czytelniku, że to nie jest takie pewne. Narazie jednak jesteś pewny, że Bóg. Tak? Dowodem tego był fakt choćby „ Ty wysłuchujesz modlitwy”werset 3 z tego Psalmu. Nie ma wątpliwości. Jakie było jednak moje zdziwienie kiedy przeczytałem interpretację w strażnicy nr 14 z 15 lipca 2006 na str 19 jest to przykład jak można dokonać manipulacji i zmienić adresata wdzięczności należnej Bogu.(JHWH). I dowolnie można wstawiać w tym miejscu adresata wdzięczności w zależności kto uzna się za występującego w imieniu Boga. Zawsze będzie to jednak manipulacja,

   W akapicie 3 na str 19 jest powiedziane „ Wierni Izraelici chętnie popierali prawdziwe wielbienie w tym domu Bożym. Podobnie nowożytni słudzy Jehowy wspierają wszystko co się wiąże z oddawaniem Mu czci w ziemskiej części jego organizacji. W ten sposób przejawiamy taka samą postawę jak Dawid”.

    Dawid był wdzięczny Bogu a nie organizacji bo przecież do kogo się modlił.  Ale tu właśnie już dokonano zmiany adresata wdzięczności. Zamiast być wdzięcznym Bogu to trzeba być wdzięcznym niewolnikowi wiernemu i roztropnemu a wersetem przewodnim artykułu do analizy na zebraniu w zborze jest werset z Psalmu 65:5 (część z tego wersetu„nasycimy się dobrem twego domu”) Ten werset zastosowano jako argument do biblijnego uzasadnienia okazywania wdzięczności właśnie niewolnikowi.

    Czytamy dalej”(….) bardzo sobie cenimy dobrodziejstwa zapewniane przez organizację Bożą.( dlaczego nie przez Boga?)   Czy rozmyślasz o licznych dobrych rzeczach za które możemy być naprawdę wdzięczni? Rozważmy kilka z nich..Teraz akapit 4 „ Mamy ważkie powody, by cenić,niewolnika wiernego i roztropnego, (uwaga pisze się to na zlecenie reprezentantów /ck/ tego niewolnika) którego Jezus Chrystus ustanowił nad całym swoim ziemskim mieniem.(….) Miliony osób z wdzięcznością przyjmuje ten duchowy pokarm we właściwym czasie. Absolutnie nie mamy podstaw, by narzekać na tę strawę.” Następnie jest kilka wypowiedzi świadczących o wdzięczności braci za organizację bez podania szczegółów dotyczących osób ustalenia skąd są. Zacytuję dwie. Elif mówi”Cóż ja bym zrobiła bez organizacji Jehowy”Andreas „To naprawdę organizacja Jehowy, najlepsza organizacja na świecie” O Bogu już nic.

   W ostatnim akapicie podano na stronie 23 „ Pozytywne nastawienie pomoże nam też pamiętać o licznych dobrodziejstwach których zaznajemy dzięki pozostawaniu w łączności z ziemską częścią organizacji Jehowy. Aby uzasadnić jak ważna jest organizacja w tym ostatnim, akapicie stwierdza się „Jest to jedyna organizacja na świecie lojalna wobec Władcy Wszechświata” Czy to wystarczy aby czytelnik mógł spokojnie spełniać to co owa organizacja każe mu czynić?

   Zacytuje w tym miejscu jaki jest między innymi cel strażnicy wymieniony w pierwszej kolejności ze str 2 na samej górze„(….) uwydatnianie pozycji Boga Jehowy jako Władcy Wszechświata”

    Czy w świetle tego co zacytowałem ze strażnicy ten cel jest realizowany w tym czasopiśmie? Oceńcie sami czy to jest posługiwanie się Biblią zgodnie z kontekstem.?

Czy można w taki sposób uzasadniać zwracanie uwagi na ludzi  jednocześnie odmawiając należnej wdzięczności Bogu? Któremu dosłownie wszystko zawdzięczamy jak mówi omawiany Psalm 65.

  Zapraszamy do komentowania.

Kim jest niewolnik wierny i roztropny oraz ciało kierownicze Świadków Jehowy

    W każdej właściwie strukturze religijnej występują tzw lepiej poinformowani lub dobrze poinformowani o Bogu i Jego wymaganiach w stosunku do człowieka których zadaniem jest w/g nich pouczać o tym innych korzystając przy tym z różnych przywilejów niedostępnych pouczanym. By jednak było możliwe ktoś musi potrafić sformułować odpowiednie ramy organizacyjne w wypadku religii chrześcijańskiej trzeba na podstawie Biblii uzasadnić taki pomysł bez takiego uzasadnienia każda forma zorganizowanej religii mija się z celem. To temat zbyt szeroki aby przedstawić w tej chwili na czym to polega. Może przy innej okazji. Zaznaczam, że jest to moje zdanie powyżej każdy może to widzieć trochę inaczej i ma prawo. U świadków Jehowy taką rolę pełni niewolnik wierny i roztropny ( tych lepiej czy też dobrze poinformowanych ) reprezentowany przez ciało kierownicze wyłonione z członków tegoż niewolnika. Wyjaśnię dalej kim jest ?

     Spróbuję pokrótce omówić jak wygląda struktura organizacyjna w tej społeczności religijnej. Nim rozpocznę to zacytuję wypowiedź książki „Świadkowie Jehowy Głosiciele Królestwa Bożego” dlaczego cytuję wyjaśni się to trochę później? Cytat w pierwszym zdaniu 5 akapitu 122 strony tej książki jest na pisane tak” Zaufanie do całej Biblii jako do słowa Bożego jest w dalszym ciągu kamieniem węgielnym wierzeń nowożytnych Świadków Jehowy” w następnym akapicie jest cytat bliżej nie określonej gazety brytyjskiej nie podano ani strony ani daty ani jaka gazeta ale to nie jest istotne. Choć nie wiem dlaczego nie podano? Cytuję „ Wszystko co robi Świadek ma uzasadnienie biblijne”

     To znaczy że wszystko co głoszą świadkowie Jehowy ma uzasadnienie biblijne. Czy tak jest ? Oczywiście tak być powinno. To wobec tego dlaczego nie w Biblii słowa „organizacja”, „ciało kierownicze” i „kanał łączności ”. Tych słów nie ma a to, że chrześcijanie mieli działać w sposób uporządkowany i kierowani centralnie przez zbór złożony z apostołów starszych w Jeruzalem to miałoby uzasadniać zdaniem ciała kierowniczego wprowadzenie do użycia w działalności współczesnych świadków Jehowy tych słów. Fakt zawsze pozostaje faktem, że w Biblii tych słów brak. A jak świadek

Jehowy ma powiedzieć  w tym wypadku, że to co  robi ma takie  biblijne uzasadnienie?

     Dla każdego świadka Jehowy jednak jest oczywiste, że co poleca się w publikacjach wydawanych przez Towarzystwo Strażnica czyli organ wydawniczy tejże społeczności religijnej jest obligatoryjne do wykonania i nawet może mieć wątpliwości czy to co jest od niego wymagane przez ck jest zgodne z Biblią musi to realizować w przeciwnym w przypadku grozi mu wykluczenie.

    Natomiast istnienie „niewolnika wiernego i roztropnego” ma w/g ciała kierowniczego uzasadniać wypowiedź Jezusa z Mateusza 24:45-47

Kto rzeczywiście jest niewolnikiem wiernym i roztropnym którego pan ustanowił nad członkami czeladzi swojej aby im dawał pokarm we właściwym czasie. Szczęśliwy ów niewolnik jeśli jego pan zastanie go tak czyniącego. Zaprawdę mówię. Ustanowi go nad całym swoim mieniem.”

       Pan

To Jezus Chrystus

    Niewolnikiem

w/g interpretacji ck jest pozostała na ziemi część ze 144 000 którzy będą wraz z Jezusem stanowić rząd niebiański a rozpoznaje się ich po tym że podczas corocznej wieczerzy pańskiej ku czci śmierci Chrystusa tylko oni czują się upoważnieni do „spożywania chleba i wina”. W roku 2004 w/g rocznika na rok 2005 z działalności świadków Jehowy tychże spożywających było 8570. I ta liczba stanowiła owego niewolnika.

     Ciało kierownicze

natomiast te kilkanaście osób powołanych z tego niewolnika w/g nieznanych zasad do tego centrum zarządzającego działalnością świadków Jehowy. I to oni mają wpływ co będzie w danym czasie zarządzeniem obowiązującym świadków na całym świecie a nie te 8570 stanowiących owego niewolnika. Członkowie niewolnika mogą bez żadnych problemów być wykluczeni za podważenie uzasadnione biblijne pokarmu podanego przez ck. przez starszych w zborze jako odstępcy.Dlaczego skoro wchodzą w skład niewolnika?

Czeladź

To członkowie niewolnika jako jednostki.

Pokarm

To są wszelkie wyjaśnienia podawane przez ck a ukazujące się głównie w czasopiśmie zwanym strażnica. Dlaczego pokarm staje się obowiązującym wszystkich świadków prawem nie podlegającym żadnemu sprawdzaniu pod katem zgodności z Biblią przez poszczególnych wyznawców? Dlaczego staje się ważniejszy ów pokarm od tego co mówi Biblia tego nie wiem? Trzeba zaznaczyć że „pokarm” podlega ciągłym zmianom a Biblia się nie zmienia. Za podważanie tego pokarmu się wyklucza każdego wyznawcę. Zdarza się że to co było w „pokarmie” przedmiotem krytyki ulegnie zmianie na korzyść krytykującego i wówczas jego krytyka również jest uznawana za naganą i nie dopuszczalną.

Wspomniany wcześniej „kanał łączności” to jakaś szczególna droga przekazywania informacji od Boga do ck. Dlaczego ta droga zawodzi i często podawane informacje podlegają zmianom radykalnym np. rok 1914, czy też daty końca? Moim zdaniem dlatego że Biblia o nie mówi istnieniu takowego kanału?

W tej przypowieści trudno znaleźć miejsce dla tzw drugich owiec czyli tych którzy będą posłusznymi podanymi żyjącymi na ziemi rządzonych przez te 144 000 no może ta majętność o której mowa we wspomnianej przypowieści Jezusa.

Dlaczego akurat ta przypowieść Jezusa stała się fundamentalną jeśli chodzi budowę struktury organizacyjnej świadków Jehowy?Dlaczego nie zapowiedź Jezusa o tym, że pośle pocieszyciela Ducha Świętego? Jana 14:26 „ Lecz Pocieszyciel Duch Święty którego Ojciec pośle w imieniu moim nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem” A każdy może o tego Ducha się modlić do Ojca. Dlaczego dla świadka Jehowy wszystko co robi ma mieć biblijne uzasadnienie a dla ck nie?

Zapraszamy do komentowania  może umiecie odpowiedzieć na te pytania? I również podzielić się swoimi spostrzeżeniami.

Odstępstwo czym jest i jakie są jego skutki w/g CK?

Ciekawe informacje przeczytałem w podręczniku dla pionierów stałych (to świadkowie którzy poświęcają minimum 70 godzin miesięcznie na głoszenie ewangelii) jest zawarta taka definicja odstępstwa.

Odstępstwo od wiary: szerzenie błędnych nauk,( warto zauważyć iż nie precyzuje się niezgodnych z Biblią więc o jakie nauki chodzi? I nie ma podane co zalicza się do tych błędnych nauk) krzewienie lub popieranie religii fałszywej i jej dni świątecznych; działalność w ruchu ekumenicznym.

W strażnicy z roku 1981 nr 11 „Ufni w świecie nękanym przez wątpliwości” na str.9 na dole w ramce podano przyczyny i skutki odstępstwa.

W akapicie 6 na stronie 8 napisano „Po przeanalizowaniu tych ostrzeżeń danych przez Jezusa i Pawła zarysowują się następujące cechy charakterystyczne typowych odstępców.

  1. Zbaczanie z drogi prawdy.

  2. Przewrotna, próżnamowa.

  3. Usiłowanie, wywróceniawiary niektórych i pociągnięcie za sobą uczniów.

  4. Obłuda (wilki przebrane zaowce)

  5. Możność rozpoznania poowocach „posuwanie się do coraz większej bezbożności”

Przyczyny: Brak wiary, Duch niezależności (to tak zwane samodzielne wyciąganie wniosków innych niż to co podaje CK), Niewdzięczność (polegająca np.. na nie przychodzeniu na zebrania organizowane przez zbór jako część składowa organizacji), Zarozumiałość (np.krytykowanie zamianowanych czyli postanowień CK lub decyzji grona starszych w jakichkolwiek sprawach)

Skutki: Utrata radości,(ciekawe jak wytłumaczyć to ogromne zestresowanie i problemy psychiczne wielu członków zborów i właśnie utratę radości wielu braci czyli co to skutki odstępczego pokarmu podanego przez Ck?), Buntowniczość, Niedożywienie duchowe, Uczynki ciała.( w swoim życiu miałemmożliwość usłyszeć od nadzorcy podróżującego, że odstępca nie musi mieć uczynków ciała – jeśli odstępcy wykluczą brata to czy wykluczony będzie miał uczynki ciała ?)

W powyższej strażnicy w jest też ciekawe zdanie w akapicie 14 na stronie 10 jest napisane tak „Odstępca mianuje siebie sędzią orzekającym, co jest prawdziwe , a co fałszywe, czyli co jest dobrei złe w pokarmie duchowym. Popada w zarozumiałość”

Jak pogodzić to zdanie z wypowiedzią: Jezusa z Mateusza 22:37 „On rzekł doniego:, Masz miłować Jehowę twojego Boga, całym swym sercem, i całą swa duszą, i całym swym umysłem” Jak miłować całym swym umysłem jeśli nie możesz mieć umiejętności oceny tego co dobre a co złe?

Pawła z listu do2 Tymoteusza 2:15 w/g NW „Rób wszystko co możesz by się  stawić przed Bogiem jako godny uznania, jako nie mający się czego wstydzić, poprawnie władający słowem prawdy”

Czy to dobrze jak poszczególny świadek ciągle ma mówić: wie pan ja to panu nie odpowiem dziś zanotuję to pytanie i następnym razem odpowiemy. A przychodzi z jakimś starszym następnym razem bo było takie kontrowersyjne pytanie zadane przez rozmówcę w stosunku do nauki CK. Czy jest wtedy poprawnie władający słowem prawdy?

A czy może być takim skoro nie może samodzielnie dojść do takiego przekonania i sprawdzić zgodność tego co podaje CK z Biblią aby nie narazić się na zarzut bycia sędzią orzekającym (czyt. odstępcą w/g CK)co dobre a co złe w pokarmie duchowym.- chodzi o wyjaśnienia podawane przez CK.

A jak to sie ma do wypowiedzi Pawła z listu do Galatów 1:8 NW „ Ale choćbyśmy nawet my albo choć anioł z nieba oznajmił wam jako dobrą nowinę(ewangelię) coś poza tym co wam oznajmiliśmy jako dobrą nowinę(ewangelię), niech będzie przeklęty”Proszę zwrócić uwagę Paweł używa zwrotu My czyli włącza siebie aby sprawdzać go pod kątem tego czy nie mówi inaczej ale CK to nie dotyczy ich nie wolno sprawdzać bo to jest postępowanie odstępcy.

Powiedzcie co o tym myślicie. Zapraszamy do komentarzy.

Prawda-co to jest prawda? nasze rozmówki z Andrzejkiem

Nika:Powiedz mi co to jest prawda?

Andrzej: Przedstawienie stanu rzeczy pod słońcem w taki sposób  jak on rzeczywiście wygląda,lub jest faktycznie.Wg opinii różnych osób,z różnych środowisk  „prawda” to jest to co oni definiują jako „prawdę”.Ważne jednak jest ustalenie czy nasz rozmówca i my pojęcie „prawdy” odczytujemy tak samo.Rozumiesz o co mi chodzi?

N: Wiesz co,myślę że ile ludzi tyle prawd.Możliwe jest przecież to,że 2 osoby zobaczą to samo i każde z nich powie co innego na ten temat.To też bedzie prawda

A:Odnośnie prawdy i pisania blogów,wymiany zdań,tych dyskusji,często pada temat „prawdy”.Trzeba jednak ustalić co znaczy „prawda”,”mówienie prawdy”Ale czy prawda,mówienie o prawdzie,głoszenie prawdy  czy to jest to samo? Bo  jak  w KK wygląda głoszenie prawdy?

N:głoszenie prawdy w KK to jest innymi słowy Ewangelia,czyli to co Jezus głosił,robił oraz cała otoczka czyli tradycja.Odnośnie głoszenia Ewangelii rola ta spoczywa na kapłanach.

A:i tak można iśc dalej.W Strażnicy czytałem jednak że można oszukać,jeżeli Ty byłabyś zagrożeniem dla czystego wielbienia Boga.Przykładem jest Rahab-została ona pochwalona za kłamstwo.Jak Izraelici zbliżali się po wyjściu z Egiptu,do ziemi obiecanej,pierwszym miastem które mieli zdobyć było Jerycho.Jozue wysłał szpiegów do tego miasta żeby zobaczyli jak tam jest.W tym mieście mieszkała kobieta imieniem Rahab.Ona przyjęła tych szpiegów do domu,przenocowała ich.Kiedy przyszli do jej domu i pytali o tych szpiegów ona schowała tych szpiegów a powiedziała,że oni poszli w pewnym kierunku.I uratowała życie tym szpiegom gdyż oni mogli opuscić Jerycho idąc w przeciwnym kierunku niż ich szukano.

Czyli ona oszukała jednych by ratowac drugich-i to jest dla Strażnicy przykład,że można skłamać mimo że Bóg się brzydzi kłamstwem.

W literaturze Tow.Strażnica było kiedyś napisane,że nie ma potrzeby podawania prawdy komuś kto nie jest do tego upoważniony.Przykład moze być taki,ze dzwoni ktoś z gazowni i zapyta „w co pani jest ubrana” i możesz odpowiedzieć:”co to pana obchodzi” i to w tym wypadku jest możliwe.Kiedy jednak przyjdzie do Ciebie ktoś kto mnie szuka i ma nakaz prokuratorski  to nie możesz powiedzieć:”co to pana obchodzi”

Musisz sama wiedzieć jak odpowiedzieć jak postąpić.

Inny przykład ci podam.Człowiek robił u mnie centralne.Jego żona nie chciała żeby on przepił te zarobione pieniądze i powiedziała żeby mu tych pieniędzy nie dawać.Ta kobieta chciała,żeby on to zrobił za darmo.Kazała powiedzieć temu człowiekowi,że była i wszystko jest załatwione z żoną.Koniec sprawy.Jak on to usłyszał,a znał swoją żonę że ona zawsze trzymała kasę to on sobie pomyślał,że naprawdę żona wzięła pieniądze.

Idąc dalej mam na myśli to,że Bóg pozwala żebyśmy coś wiedzieli a jesli czegoś mamy się nie dowiedzieć to Bóg sprawi,że się nie dowiemy.Jeśli ufamy Bogu,prosimy Go by kierował naszymi krokami to On sprawi,że w odpowiednim czasie spotkamy odpowiednich ludzi,jesteśmy w odpowiednim miejscu…ale musimy ufać Bogu.Przecież ile razy jest tak,że jest w życiu jakiś problem,nie wiemy jak postąpić a nagle problem sie sam rozwiazuje.

N:czyli samo życie,czekam jednak grzecznie i czekam kiedy mi coś powiesz na temat prawdy i religii.

A:religia to powiniem być jakiś mechanizm który powiniem nam pomagać się poruszać po tym świecie

N:dobra,a co Ty o tym myślisz gdzie szukać prawdy?bo biblia mówi :”poznacie prawdę a prawda was wyzwoli” gdzie szukać tej prawdy?

A:wystarczy czytać biblię żeby znaleść prawdę.Jeśli się modlisz,rozmawiasz z Ojcem i wtedy masz potwierdzenie tego co Ojciec do Ciebie mówi….

N:biblia to jest taki list od Ojca a modlitwa to rozmowa z Ojcem

A: Jednak są ludzie którzy twierdzą że Boga nie ma…ateista powie że Boga nie ma…

 

gadała Nika i Andrzej

 

A co Wy myślicie  na ten temat???