„Początkowo tylko „mała trzódka” okazywała szczere zainteresowanie Królestwem Bożym i ochoczo służyła jego sprawom. Tak zresztą zapowiadała Biblia .Obecnie do członków owej trzódki przyłącza się szybko rosnąca „wielka rzesza” w której skład wchodzą już miliony ludzi z wszystkich narodów to również przepowiedziano w Słowie Bożym. (Łukasza 12:32, Jana 10:16, Objawienie 7:9,10) Nie są to przy tym osoby, które tylko twierdzą, że należą do tej samej religii, a w rzeczywistości wyznają najrozmaitsze poglądy i filozofie, dzielące otaczający ich świat. Świadkowie Jehowy nie zaliczają się do tych, którzy jedynie mówią o Królestwie Bożym,a w istocie pokładają ufność w rządach ludzkich. Posłuszni są Bogu jako władcy, nawet gdy w grę wchodzi ich życie. Biblia wyraźnie wskazuje, iż zgromadzanie ludzi „bojących się Boga i dających Mu chwałę” miało się odbywać pod kierownictwem aniołów. Świadkowie są mocno przekonani, że właśnie tak się dzisiaj dzieje.
Podczas swej służby niezwykle często otrzymują dowody kierownictwa niebios. Na przykład w Rio de Janeiro w Brazylii pewnej niedzieli grupa Świadków zamierzała już zakończyć głoszenie od drzwi do drzwi gdy jedna z chrześcijanek oświadczyła: „Chciałabym jeszcze chwilę popracować. Mam ochotę wstąpić do tego domu”.Przewodnik grupy zaproponował, by pójść tam innym razem, ale głosicielka nie dała za wygraną. W drzwiach napotkała zalaną łzami kobietę, którą wyznała, że właśnie się modliła o pomoc. Świadkowie Jehowy kiedyś już ją odwiedzali, lecz nie była szczególnie zainteresowana orędziem biblijnym. Po nagłej śmierci męża uświadomiła sobie jednak, iż potrzebuje wsparcia duchowego.Szukała Sali Królestwa ale bez skutku. Szczerze prosiła Boga o pomoc i oto zapukano do jej drzwi. Jakiś czas później została ochrzczona. Była przekonana, że Bóg usłyszał jej modlitwę i tak pokierował sprawami, by otrzymała odpowiedź.
Pewna Niemka będąca Świadkiem Jehowy (…) przez wiele tygodni szukała na ulicy jednej zainteresowanej, ponieważ nie znała jej adresu. (…)poprosiła w modlitwie „Jehowo Ty przecież wiesz gdzie ona jest.Zechciej mi pomóc ją znaleźć. Parę minut później zobaczyła tą kobietę w restauracji.
Zwykły przypadek? (…) opowiedziała owej kobiecie, jak ją odnalazła, ta wyraziła zgodę, by jeszcze tego dnia się spotkały i kontynuowały rozmowę o Biblii.” – cytat z książki „ŚWIADKOWIE JEHOWY GŁOSICIELE KRÓLESTWA BOŻEGO” strona 550.
„Początkowo tylko „mała trzódka” okazywała szczere zainteresowanie Królestwem Bożym i ochoczo służyła jego sprawom.” – pisze wydawca książki – bez precyzowania jakiego okresu dotyczy słowo „początkowo”? „Mała trzódka” w tej sytuacji nie wiadomo czy chodzi o 144 000, czy też o ilość tych którzy w czasie tzw „początkowo”, byli Świadkami Jehowy a wtedy mogło ich być zaledwie kilkadziesiąt tysięcy.
„Tak zresztą zapowiadała Biblia.” – Dowód: „Nie bój się, mała trzódko, gdyż wasz Ojciec uznał za dobre dać wam królestwo.” Łukasza 12:32. A dlaczego tą „małą trzódką”, nie mogli być tylko sami apostołowie, przecież ich było niewielu bo tylko 12, niby dlaczego trzeba sugerować, że chodzi o 144 000 z księgi Objawienia? Jezus tak właśnie powiedział do apostołów. A poza tym CK twierdzi, że 144 000 Królestwo Boże to „rząd boży” czyli inaczej „rząd boży” jest „małą trzódką”. Więc o co tu chodzi? Czyli „początkowo ” znaleźli się chętni do rządzenia, a później Ci którzy zechcieli być przez nich rządzeni. I tak kierował bóg zdaniem wydawcy. Czy tak? Proszę rozważyć sensowność takiego rozumowania i podstawy biblijne.
Dalej napisano”Świadkowie są mocno przekonani, że właśnie tak się dzisiaj dzieje. – że ich działalność kierowana z niebios i zdaniem wydawcy przedstawiono dowody na kierownictwo.
Po pierwsze:
Nie podano żadnych szczegółów, potrzebnych do np. ewentualnego sprawdzenie podanych informacji.
Po drugie:
Czy w cudowny sposób jest kierowana obecnie działalność chrześcijan? Zdaniem CK tak było w pierwszym wieku a obecnie nie ma takiej potrzeby.
Po trzecie:
W podobnych zdarzeniach opisywanych przez wyznawców innych religii, prawdopodobnie to byłyby tylko przypadki, ale u nas (Świadków Jehowy) to jest kierownictwo niebios – zakładając że tak było, jak pisze wydawca.
Co myślisz o tym?