W najnowszej Strażnicy z 15 września 2013 można zauważyć jaki jest punkt widzenia wydawcy na działalność prowadzoną w ramach organizacji Świadków Jehowy. Wydawca używa zwrotów: „służba”, „działalność teokratyczna lub kaznodziejska”, „wysiłki na rzecz Królestwa”, „prawdziwe wielbienie” jako odnoszących się do tego samego, czyli głoszenia ewangelii tej samej która była głoszona za czasów Jezusa i apostołów. Zdaniem wydawcy Bóg oczekuje, że czytelnicy tak będą czynić jak o tym mówi „niewolnik”. Świadkowie Jehowy powinni pilnie zapracować na swoje zbawienie. Czy jednak poprawny w tej kwestii jest punkt widzenia wydawcy Strażnicy? Zacytujmy wypowiedzi z artykułu ze Strażnicy aby zobaczyć jak zostało to ujęte:
Na str 14 akapit 20: „Czy wyczekując realizacji Bożych obietnic, pokazujemy swoim stylem życia, że zachowujemy duchową czujność? Czy na przykład jesteśmy przekonani, że Babilon Wielki wkrótce zostanie zniszczony? Czy przyszłe błogosławieństwa – między innymi życie na rajskiej ziemi – są dla nas równie realne jak wtedy, gdy w nie uwierzyliśmy? Czy gorliwie uczestniczymy w służbie i nie pozwalamy, by pierwsze miejsce w naszym życiu zajęły sprawy osobiste? A co powiemy o nadziei zmartwychwstania, uświęcenia imienia Jehowy i wykazaniu słuszności Jego zwierzchnictwa? Czy te kwestie są dla nas bardzo ważne?”
Trzy sprawy są najważniejsze: bliski koniec a szczególnie wszystkich religii, bliski raj na ziemi ale na to musisz zapracować pełnieniem „służby” – głosić poglądy Strażnicy.
Na str 13 podano aby uzmysłowić czytelnikowi wagę tej służby, to określono jako „działalność teokratyczna” lub „wysiłki na rzecz Królestwa” lub które popiera Jehowa. Cytuję: „Jehowa ceni i popiera wysiłki, które podejmujemy na rzecz Królestwa. Dlatego, że Jego słudzy – kobiety i mężczyźni, starzy i młodzi – nie są bezczynni, nie jedzą „chleba lenistwa. Naśladując Stwórcę jesteśmy pilnie zajęci działalnością teokratyczną. Kiedy służmy mu z całego serca, zaznajemy szczęścia i sprawiamy radość Jehowie, który z upodobaniem nam błogosławi”
I wreszcie na str 20: „Wielbienie Boga wymaga poświęcania czasu, sił i środków materialnych w jak największym możliwym zakresie. (…) Wychwalanie Jehowy (…) Po za tym umożliwia nam nawiązanie z naszym Stwórcą nierozerwalnej więzi opartej na zaufaniu. (…) ufność, że Jehowa udziela mądrych wskazówek nie rodzi się automatycznie – trzeba ją wypracowywać. Dlatego budują ją z modlitwą. (…)Umacniaj zaufanie do Niego, działając na rzecz prawdziwego wielbienia”.
Wszystko to co wydawca podaje powyżej koncentruje się na jednym wspieraj działalność prowadzoną przez Towarzystwo Strażnica, bo w ten sposób popierasz to co popiera Bóg. Głoś poglądy uznane za właściwe przez „niewolnika”, bo one są zdaniem wydawcy zgodne z Biblią i w ten sposób podobasz się Bogu Jehowie i będziesz żył wiecznie w raju na ziemi. A więc warto ciężko pracować z jak największym zaangażowaniem wszystkich sił i środków, w jak największym możliwym zakresie, w tym co uznaje za ważne wydawca tej publikacji.